W Szwecji odbędą się przedterminowe wybory. Rząd przegrał głosowanie nad budżetem

Szwedzcy Demokraci poparli opozycyjny projekt budżetu na 2015 rok podczas głosowania w Riksdagu, szwedzkim parlamencie, tym samym przeważając szalę. Oznacza to porażkę mniejszościowego lewicowego rządu premiera Stefana Löfvena i kolejne wybory, które odbędą się 22 marca 2015 r.

Partia Szwedzcy Demokraci stała się po wrześniowych wyborach trzecią siłą w parlamencie i języczkiem u wagi. Budżet opozycji oznacza, że w 2015 roku nie dojdzie do zapowiadanych przez lewicę podwyżek podatków ani wzrostu wydatków socjalnych na opiekę zdrowotną i edukację. Populiści sprzeciwiają się jednak przede wszystkim dalszemu finansowaniu mieszkań i zasiłków dla uchodźców. Szwecja przyjmuje ich najwięcej w Europie, w 2013 r. wydała na nich 1,5 proc. budżetu. Szwedzcy Demokraci grożą, że uniemożliwią głównym partiom rządzenie, jeśli Szwecja nie zmniejszy liczby przyjmowanych imigrantów o 90 proc.

“Jestem gotów wziąć odpowiedzialność za sytuację, ale nie będę w milczeniu akceptował tego, co dzieje się po prawej stronie sceny politycznej” – powiedział premier Löfven, odnosząc się do współpracy, jaka zarysowała się przy głosowaniach nad budżetem.

Wybory parlamentarne, które odbyły się w Szwecji 14 września, wygrał blok lewicowy składający się z Partii Socjaldemokratycznej, Partii Zielonych oraz Partii Lewicy zdobywając 158 mandatów. Mniejszościowy rząd utworzyli ostatecznie socjaldemokraci oraz Zieloni. Przegrana centroprawica otrzymała 142 mandaty. Blokowani dotychczas przez wszystkie ugrupowania przeciwni imigrantom Szwedzcy Demokraci wywalczyli 49 miejsc. Przedterminowe wybory są w Szwecji rzadkością. Poprzednie odbyły się w 1958 roku.

PAP, bankier.pl, wyborcza.pl/PSIG

“Rasizm wziął Szwecję na zakładnika” – piszą komentatorzy, tekst: http://wyborcza.pl/1,75477,17072678,Populisci_zatrzesli_Szwecja.html#ixzz3KyY03jaU

Archiwa