W Gdańsku podczas Bałtyckich Targów Militarnych Balt-Military-Expo w gdańskim porcie zagościł szwedzki okręt podwodny HMS Södermanland. Wizyta szwedzkiego okrętu była związana z seminarium zorganizowanym przez koncern SAAB na temat podwodnej łodzi nowej generacji A26, którą SAAB oferuje polskiej Marynarce Wojennej okręty typu A26, wraz z propozycją współpracy przemysłowo-wojskowej. Po zamówieniu przez siły morskie Szwecji dwóch jednostek tego typu jest to już konkretny, realizowany projekt, który trafił do produkcji seryjnej i zostanie wprowadzony do marynarki wojennej Szwecji.
Szwedzka agencja do spraw zamówień obronnych FMV (Swedish Defence Materiel Administration) zamówiła dla sił morskich Szwecji dwa nowe okręty podwodne (OP) typu A26, które mają być przekazane w latach 2022-2024.
Według Szwedów okręt A26 charakteryzują: modułowa konstrukcja, sprawdzone w faktycznych działaniach i powszechnie wykorzystywane na szwedzkich jednostkach pływających techniki stealth (ograniczone pola fizyczne), odporność na uderzenia, wszechstronność z możliwością działania na wodach płytkich i oceanicznych, sprawdzony od ponad 20 lat system napędu niezależnego od powietrza (silnik Stirlinga), elastyczność w doborze wyposażenia oraz wysoki poziom dostępności przy niskich kosztach cyklu eksploatacji.
Doświadczenie i wiedza
Kampanię informacyjna ma przybliżyć propozycję i to nie tylko w środowisku wojskowym, ale również w cywilnym. Wskazują przy tym w pierwszej kolejności na doświadczenie w budowaniu okrętów podwodnych, które były konstruowane w stoczni Kockums od 1914 r. i już wiadomo, że będą budowane dalej.
Ta praktyka będzie również wykorzystana w przypadku jednostek typu A26. Przy czym Szwedzi wskazują na zastosowanie przy ich budowie przede wszystkim unowocześnionych rozwiązań z okrętów podwodnych typu: Nacken (A14), Nacken-AIP (A14S), Vastergotland (A17), Sodermanland i Archer (A17S), Gotland (A19S) oraz australijskich OP typu Collins.
Szwedzi już od dawna stosują na swoich okrętach konstrukcję modułową. Dzięki temu można zmieniać np. jeden lub kilka modułów nie ingerując od razu w cały projekt jednostki pływającej. Taka modułowa konstrukcja ułatwia i przyśpiesza modyfikację bazowego projektu pod konkretne wymagania danego klienta. Dodatkowo istnieje możliwość wydłużenia okrętu o „nadliczbowy” segment kadłuba, np. jeżeli pojawi się potrzeba zapewnienia większej autonomiczności (większy zapas paliwa do działań oceanicznych) lub montażu uzbrojenia pionowego startu (np.rakiet manewrujących).
Modułowość wyposażenia okrętu A26 – fot. M.Dura/Saab
photo SAAB
www.defence24.pl, PSIG