Szwedzki wzrost gospodarczy zwolni w tym roku oraz następnym. Powinien natomiast, według badań Reutersa, wciąż być silniejszy niż w Danii czy Norwegii.
Największa gospodarka regionu nordyckiego ma się rozwijać w tempie 3,1% w 2016 po wzroście o 4,2% w 2015.
“Popyt wewnętrzny napędza gospodarkę, ale reszta świata nie pomaga” mówi główny ekonomista Swedbanku, Anna Breman. Dodaje także, że “jeżeli konsumpcja prywatna będzie zwalniała, skierujemy się w stronę wzrostu na poziomie 2%”.
Słabszy popyt światowy uderzył w eksport, pomimo 5% spadku w wartości korony w tym roku. Analitycy obcięli prognozowany wzrost w 2017 roku z 2,4% do 2,3%.
W Norwegii niższe stopy procentowe i znacząco słabsza korona pomogły eksporterom, natomiast ekspansywna polityka fiskalna i silny wzrost w sektorze budowlanym pomogły podnieść popyt wewnętrzny. Ekonomiści przewidują, że norweska ekonomia będzie się rozwijać w tempie 0,9% w tym roku i 1,5 % w przyszłym.
W Danii, która znajduje się w Mechanizmie Kursów Walutowych i której waluta jest ściśle powiązana z euro, w celu długoterminowej stabilizacji, wzrost ma wynieść 1% w 2016 i 1,5% w przyszłym roku.
“Inaczej niż w przypadku Szwecji i Norwegii, Dania nigdy nie odrobiła strat wywołanych kryzysem finansowym” mówi Steen Bocian z Konfederacji Duńskich Przedsiębiorstw. Według niego, wzrost na poziomie 2% jest bardzo odległy.
W sierpniu rząd duński przedstawił pakiet reform, takich jak obniżki podatków i zwiększenie wieku emerytalnego, w celu zwiększenia wzrostu i podniesienia produktywności.
(Reuters, PSIG)