Sejm RP wyraził zgodę na ratyfikację przez prezydenta akcesji Szwecji i Finlandii do NATO. Ogłoszeniu decyzji Izby towarzyszyły oklaski na sali obrad.
W pierwszej kolejności głosowana była ratyfikacja akcesji Szwecji, którą poparli wszyscy posłowie obecni na sali – 442. Za wejściem Finlandii opowiedziało się 440 posłów, przy jednym głosie przeciw i jednym wstrzymującym.
Jaka procedura
Aby nowe kraje mogły przystąpić do liczącego obecnie 30 członków NATO, każde państwo członkowskie Sojuszu musi wyrazić na to zgodę. W Polsce taka zgoda na ratyfikację w formie ustawy uchwalana jest w Sejmie zwykłą większością głosów w obecności połowy ustawowej liczby posłów. Następnie ustawa trafia pod obrady Senatu, a potem do prezydenta. Po jej podpisaniu przez prezydenta i wejściu w życie, prezydent ratyfikuje Protokół do Traktatu Północnoatlantyckiego w sprawie akcesji nowych członków Sojuszu.
Jako pierwsze ratyfikowały akcesję Szwecji i Finlandii do NATO : Dania, Norwegia, Islandia i Kanada. Wcześniej ambasadorowie krajów NATO podpisali protokoły akcesyjne Finlandii i Szwecji w kwaterze głównej Sojuszu w Brukseli w obecności fińskiego ministra spraw zagranicznych Pekki Haavisto i szefowej szwedzkiej dyplomacji Ann Linde.
Przyjęcie nowych członków do NATO jest regulowane przez artykuł 10. Traktatu Północnoatlantyckiego – podpisanego 4 kwietnia 1949 r. w Waszyngtonie dokumentu stanowiącego podstawę Sojuszu. Traktat został przyjęty przez 12 państw założycielskich NATO. Z czasem ratyfikowało go 18 kolejnych krajów, które przystąpiły tym samym do Sojuszu.
Z formalnego punktu widzenia kraje ubiegające się o członkostwo w NATO zostają zaproszone do przyjęcia Traktatu “za jednomyślną zgodą” wszystkich jego stron – brzmi zapis artykułu 10. Dodano w nim, że takie zaproszenie może otrzymać każde państwo europejskie, które “jest w stanie realizować zasady niniejszego traktatu i wnosić wkład do bezpieczeństwa obszaru północnoatlantyckiego”.
Proces akcesji nowych państw do Sojuszu opiera się na polityce otwartych drzwi, według której o przyjęcie do NATO może się ubiegać każda europejska demokracja.
-W momencie wejścia Finlandii do Sojuszu Rosja zyskuje 1340 km granicy z NATO. Sam wolałbym Szwedów i Finów w okopach niż niektórych obecnych sojuszników – skomentował wydarzenie Radosław Sikorski, były minister spraw zagranicznych.
-To decyzja podjęta w warunkach wojny za naszą granicą, jest to wzmocnienie NATO pożądane i potrzebne, stwierdził Marek Borowski, były marszałek Sejmu.
Źródło: PAP/PSIG
Zdjęcie : regeringen.se