W obliczu kryzysu gospodarczego przed którym stanęła Szwecja, rząd zaproponował szereg konkretnych możliwości, z których mogą skorzystać przedsiębiorcy:
– możliwość ograniczenia czasu pracy zatrudnionych nawet o 80% przy 75% wsparciu rządu ( również dla firm rodzinnych, jednak nie dla jednosobowych), co zostanie wprowadzone od 1 maja na okres do końca lipca
-zmniejszono wysokość opłat socjalnych uiszczanych przez pracodawców dla pierwszych 30 zatrudnionych i opłat z tytułu chorobowego pracowników
-zastosowanie gwarancji wynagrodzeń dla pracowników upadających firm
– ulgi dla najemców lokali np. w branży gastronomicznej i innych usług
-zwiększenie puli środków dla funduszu bezrobotnych
-zwiększenie środków dla gmin
Historyczne znaczenie ma zwiększenie budżetu o 350 miliardów koron, tak by uchronić od upadku jak najwięcej szwedzkich przedsiębiorstw. Wydatki spowodują zwiększenie zwiększenie publicznego zadłużenia kraju, które porównując z innymi jest stosunkowo niskie, do 49 lub więcej procent w zależności od rozwoju sytuacji związanej z epidemią.
Minister finansów Magdalena Andersson przedstawiła dziś propozycję budżetu kraju oraz prognozy gospodarcze na najbliższy rok. PKB, które miało wzrosnąć o 1,1 % zmaleje o 4 % do końca roku, by zwiększyć się o 3,5% w 2021 roku. Bezrobocie, które miało wynieść 7% wzrośnie do 9 % w tym okresie. W znacznie bardziej pesymistycznej prognozie, którą rząd bierze pod uwagę, PKB może zmniejszyć się nawet o 10% a bezrobocie może wzrosnąć do 13,5%.
Magdalena Pramfelt
Foto SR.se, minister finansów Magdalena Andersson