Inflacja w Szwecji wyniosła w kwietniu – 0,2 proc., co oznacza spadek o 0,4 proc. w porównaniu z poprzednim miesiącem. Tym samym, zwiększa się prawdopodobieństwo kolejnych obniżek stóp procentowych. Spadło oprocentowanie kredytów oraz ceny energii elektrycznej, wzrosły ceny ubrań, książek i paliw.
– Nie doceniono tego, jak bardzo ceny na rynkach zagranicznych, wpływają na szwedzką gospodarkę. Poziom inflacji jest przecież niski na całym świecie – uważa Olle Holmgren, ekonomista banku SEB. Riksbank będzie prawdopodobnie pod presją, jeśli chodzi o kolejne zmiany stóp procentowych na najbliższym posiedzeniu w lipcu b.r.
Pod koniec kwietnia Bank Centralny pozostawił stopę referencyjną na poziomie – 0,25 proc., jednocześnie zwiększając skup obligacji rządowych o kwotę 40-50 miliardów SEK. Zarząd Banku Centralnego był zgodny także co do konieczności prowadzenia bardziej ekspansywnej polityki pieniężnej, po to aby na przełomie lat 2015/2016 inflacja ustabilizowała się na poziomie około 2 proc.
www.scb.se